Dzieci z niepełnosprawnościami zamiast uczestniczyć w lekcjach WF, często są przez nauczycieli wysyłane na rehabilitację. Kiedy ich rówieśnicy biorą udział w sportowej zabawie, oni patrzą z boku. A wystarczy trzymać się pięciu prostych zasad, żeby dostosować zajęcia do potrzeb wszystkich uczniów. – Rehabilitacja jest jak obóz przygotowawczy dla wyczynowego sportowca. Ma dużo mniejszy sens, kiedy jej następstwem nie są zajęcia sportowe. Postępy na lekcjach WF dają dodatkową motywację do pracy nad swoją sprawnością – podkreśla Barbara Ragankiewicz, fizjoterapeutka i rehabilitantka z wieloletnim doświadczeniem w pracy z dziećmi z różnymi niepełnosprawnościami.